Kiedy działam i realizuję swoje swoje pomysły oraz czerpię z życia, to zawsze towarzyszą mi konkretne uczucia. Nie wszystkie naraz, czasami jedno dominuje bardziej nad drugim, a czasem jest to po prostu ogólne uczucie, złożone z tych wszystkich uczuć, które udało mi się na jakimś sensownym poziomie urzeczywistnić.
Pewnego dnia w chwili słabości i niechęci do działania, zadałam sobie pytanie – jakie uczucia motywują mnie do działania, co sprawia, że mam ochotę działać i sięgać po więcej? W ten sposób stworzyłam listę, która przypomina mi, że istnieje szereg budujących odczuć oraz myśli, które zawsze są gotowe wesprzeć mnie w każdej chwili słabości i zniechęcenia, a także skutecznie zmotywować mnie do działania.
Przyjrzyjcie się tej liście i zweryfikujcie – z którymi punktami najbardziej się identyfikujecie, a które sprawiają Wam najwięcej trudności? Do tych uczuć, które potraficie już w sobie poczuć – wracajcie jak najczęściej, szczególnie w momentach słabości, aby dobrze je ugruntować. Natomiast z tymi, które sprawiają trudność – na pewno warto będzie jeszcze popracować.
Jeśli chcecie możecie też przed przeczytaniem stworzyć swoją własną listę, która odsłoni obraz Waszych wewnętrznych motywacji. Jednak jeśli jeszcze nie macie w sobie ugruntowanych pozytywnych uczuć i zamiast nich przyjdą do Was nieprzyjemne emocje albo negatywne skojarzenia dotyczące działania, to również je zapiszcie – wtedy będziecie mieli wgląd w to, nad czym warto popracować i co zmienić, by zacząć motywować się pozytywnie. A jeśli przyjdą Wam ciekawe pozytywne motywacje i uczucia, których nie ma na mojej liście, to zapraszam do podzielenia się :). Do dzieła!
Jakie uczucia sprawiają, że chętnie działam, realizuję pomysły i korzystam z życia?
(a jeśli nie są to uczucia – to co mnie motywuje do działania?):
1. Akceptacja siebie i swoich słabości – tego jaka jestem, z moimi wadami i zaletami.
2. Akceptacja swojego życia – pracy, związku, relacji z ludźmi i innych jego aspektów, jakiekolwiek by nie były.
3. Zauważenie oraz docenienie swoich zalet, mocnych stron oraz możliwości.
4. Zadowolenie z siebie i swojego życia.
5. Poczucie zasługiwania na doświadczanie dobrych zmian – dobre zmiany są dla mnie.
6. Wiara w swoją moc i jej siłę, a także w moc swoich możliwości – poczucie, że MOGĘ dokonać realnych zmian.
7. Miłość i troska o siebie oraz swoje potrzeby.
8. Zdrowy egoizm – jestem dla siebie ważna, więc sięgam po własne szczęście, mam do tego prawo.
9. Entuzjazm, wyrażenie chęci do działania. Wyrażeniem chęci okazuję sobie, że zależy mi na tym, aby działać.
10. Poczucie, że moje działania mają sens.
11. Poczucie, że wiem czego chcę, czym chcę się zajmować, w co się angażować i co rozwijać.
12. Poczucie, że moje działania mają moc przebicia i zawsze doprowadzą mnie do czegoś dobrego.
13. Poczucie bezpieczeństwa, które sprawia, że nie boję się działać i sięgać po swoje.
14. Czucie się w porządku i niewinnie ze sobą, gdy działam i sięgam po swoje.
15. Poczucie, że świat, Bóg, ludzie sprzyjają mi w działaniu. Że Bóg, świat, ludzie chcą mojego szczęścia i że oni też na tym korzystają. Poczucie wsparcia sprawia, że nie czuję się osamotniona w osiąganiu moich celów.
16. Poczucie chęci dzielenia się owocami mojej pracy z innymi (kiedy jednocześnie sama wiele zyskuję).
17. Poczucie, że samo działanie jest dla mnie przyjemnością, relaksem, zabawą, nagrodą. I wiem, że nawet jeśli coś mi nie wyjdzie to przynajmniej dobrze się przy tym bawiłam i do tego wzbogaciłam swoje doświadczenie. Dzięki temu widzę sens w tym co robię i nie boję się próbować.
18. Uczucie wdzięczności za wszystko co dobre, wartościowe i korzystne w moim życiu.
19. Uczucie spokoju i zaufania do siebie, swojego rozwoju, biegu życia oraz Boskiego prowadzenia.
20. Poczucie połączenia z Boską mądrością w sobie – korzystając z intuicyjnych wskazówek, zawsze mam poczucie, że wybieram to, co dla mnie najlepsze. A jeśli jeszcze nie wybieram – to skutecznie się tego uczę.
***
Pamiętajcie, że nie musicie czuć wszystkiego co wymieniłam, by móc działać i czerpać z życia – ale im więcej tych uczuć w sobie, tym będzie Wam łatwiej. Nad niektórymi aspektami z tej listy pracowałam przez lata, a wiele jeszcze do dziś odkrywam w sobie i rozwijam. Nie zrażaj się więc do ilości tych uczuć, a raczej skup się na ich bogactwie i na tym, jak wiele różnych aspektów może Cię wspierać w Twoim działaniu.
Do samego działania tak naprawdę wiele nam nie potrzeba, ale jeśli chcemy działać w zdrowy, lekki, przyjemny, opłacalny i efektywny sposób, warto cegiełka, po cegiełce dokładać kolejne i kolejne pozytywne aspekty naszego przejawiania się. Wtedy nasze działanie z czasem będzie zyskiwać na jakości. Można powiedzieć, że to taki pozytywny skutek uboczny naszej pracy ze sobą w różnych tematach. Bo dobre i skuteczne działanie tyczy się w zasadzie wszystkiego – naszej samooceny, poczucia zasługiwania, naszej mocy, mądrości, miłości do siebie, naszej niewinności i bezpieczeństwa w świecie, relacji z ludźmi, z Bogiem itd. Im więcej poukładanych tematów, tym lżejsze i skuteczniejsze będzie nasze działanie w świecie.