O mnie

Cześć Kochani! Nazywam się Karolina Derkowska, a to jest miejsce, w którym dzielę się moimi przemyśleniami :).

Przygodę z rozwojem duchowym rozpoczęłam kilkanaście lat temu i do tej pory wciąż intensywnie pracuję nad sobą. Poprzez „pracę” mam na myśli nie tylko zmianę szkodliwych przekonań czy przekraczanie własnych ograniczeń, ale przede wszystkim budowanie bliskiej, czułej, szczerej i pełnej miłości relacji ze sobą.

Od lat leczę własne zaburzenia lękowe, w tym lęk uogólniony (inaczej nazywany nerwicą lękową) i PTSD oraz związaną z nimi depresję. W przeszłości doświadczałam przemocy emocjonalnej i psychicznej, dorastałam w domu z ojcem alkoholikiem (przepracowałam sporo wzorców DDA), a w dorosłym życiu doświadczyłam głębokiej rodzinnej tragedii związanej z pożarem i śmiercią bliskiej osoby. Byłam zamkniętą, przestraszoną i skrajnie uległą osobą, biorącą na siebie bagaż odpowiedzialności za innych, z wielkimi planami i marzeniami, które ją przerastały ;). W pewnym momencie życia poczułam taki natłok bolesnych doświadczeń, że zrodziła się we mnie potrzeba, by w końcu właściwie się sobą zaopiekować, tak by móc uchronić się przed ciągłym cierpieniem i otworzyć na życie w zgodzie z własnym Sercem. W głębi duszy, mimo przeciwności, zawsze czułam, że zasługuję na to, aby być po prostu… szczęśliwa.

Z pewnością jeszcze wiele do poukładania i odkrycia przede mną, ale po wieloletniej, intensywnej pracy już wiem, że z najgorszych wzorców i schematów funkcjonowania da się wyjść. Wiem, że można naprawić relację ze sobą i ukierunkować swoje życie na właściwe tory. Moja samoocena znacznie się poprawiła, dużo lepiej radzę sobie w relacjach z ludźmi (potrafię czuć się przy nich bezpiecznie), nabrałam dużej pewności siebie i nauczyłam się zdrowej asertywności. Tworzę szczęśliwy związek z moim kochanym, wspierającym mężem, jestem bliżej siebie i swoich prawdziwych potrzeb (po 30 latach odkryłam swoją prawdziwą życiową pasję, jaką jest lalkarstwo artystyczne) i znalazłam swoje własne, bezpieczne miejsce do życia, którego wcześniej tak naprawdę nigdy nie miałam.

Przez prawie 8 lat prowadziłam indywidualne sesje terapeutyczno – duchowe. Właściwie nigdy tego nie planowałam – cała przygoda rozpoczęła się spontanicznie i całkiem naturalnie, bo ludzie sami przychodzili do mnie po pomoc. W tym czasie mój warsztat pracy zdecydowanie się poszerzył, a ja bardzo się rozwinęłam i zyskałam cenne doświadczenia. Prowadziłam wiele trudnych, ale i pięknych, wzruszających sesji, w których mogłam obserwować Wasze przemiany, uświadomienia, przełomy i procesy – za co niezmiernie Wam dziękuję.

Jakiś czas temu dojrzała we mnie decyzja, aby zawodowo pójść w zupełnie innym kierunku i otworzyć się na kolejne zmiany w życiu. To chyba pierwszy raz, kiedy tak dużym zmianom towarzyszy mi ekscytacja, bardziej niż lęk czy niepewność i pierwszy raz, kiedy podejmuję taką decyzję z odwagą, w pełni świadomie, a nie dlatego, że życie mnie zmusza. To też czas dla mnie, mojej realizacji, mojego spokoju i zdrowia.

Na ten moment nie prowadzę więc sesji, konsultacji ani nie udzielam porad – ale od czasu do czasu, dalej będę dzielić się z Wami moim doświadczeniem poprzez teksty umieszczane na blogu :).

Funkcją tego bloga nadal będzie wspieranie Waszej autoterapii. Już powstało tutaj sporo tekstów z praktycznymi wskazówkami, które możecie wykorzystać do aktywnej, samodzielnej pracy. Na stronie głównej po prawej, mieści się tag: „Praktyka duchowa” oraz kategoria „Ćwiczenia”. Jeśli jednak czujecie, że problemy przerastają Was na tyle, że nie jesteście w stanie samodzielnie nad sobą pracować, zachęcam Was do skorzystania z klasycznej formy terapii. Z kolei jeśli jesteście zainteresowani autoterapią, ale dopiero zaczynacie i czujecie się niepewnie albo zwyczajnie potrzebujecie wsparcia w przerabianym przez Was temacie – polecam pracę z moim mężem Łukaszem, który jest wspaniałą, empatyczną osobą, z ogromną wiedzą i pasją do pracy z ludźmi (link do jego strony znajdziecie w zakładce usługi).

Ściskam mocno i życzę powodzenia w pracy nad sobą!

Wasza –
Karolina