Inspiracje

Ty i ludzie

Ja dla siebie, ja dla ludzi i ludzie dla mnie… Długo sobie nie mogłam tych zależności poukładać. Ale od jakiegoś czasu zaczyna mi się wszystko ładnie klarować i obfitować w miłe niespodzianki… Podzielę się więc z Wami kilkoma moimi przemyśleniami, z doświadczenia:).

1. Miło jest widzieć jak ludzie wokół Ciebie wzrastają, jak przychodzą do nich fajne rozwiązania, jak na Twoich oczach rozwijają się i korzystają z coraz to nowszych możliwości. Kiedy czujesz radość z tego, sam zauważasz ile niespodzianek i możliwości pojawia się w Twoim życiu. Dostrajasz się przecież do wibracji, które przyciągają powodzenie i dlatego inni ludzie przychodzą, aby Cię wesprzeć, umilić Ci drogę i ułatwić Twoje poszukiwania:).

2. Miło jest uczyć się od innych, czerpać ze źródła ich mądrości – wtedy nie odczuwasz potrzeby rywalizowania, czy czucia się gorszym od kogokolwiek, nawet kiedy te osoby radzą sobie lepiej od Ciebie – dzięki temu wzbogacasz się, uczysz, inspirujesz, rozjaśniasz swoją ścieżkę, bo sam korzystasz z blasku ich sukcesów.

3. Miło jest dzielić się z ludźmi, nagradzać ich i obdarowywać, tak po prostu. Zauważasz, że robisz to nawet dla swojej własnej przyjemności, bo radość drugiej osoby powiela uczucie radości w Tobie.

4. Miło jest pomagać innym, kiedy przychodzi do Ciebie chęć podzielenia się cząstką siebie i Twoją pozytywną energią. Miło jest być przy kimś, nawet myślami, kiedy czujesz, że ta osoba potrzebuje wsparcia. Kiedy rozwijasz w sobie taką wrażliwość, możesz być pewien, że nie dasz się wkręcić w żadne brzydkie manipulacje czy żądania, nie pozwolisz się wykorzystać, nie zrobisz niczego swoim własnym kosztem. Taka pomoc nie wymaga od Ciebie wysiłku i zawsze jest dla Ciebie korzystna – sama w sobie jest dla Ciebie przyjemnością i jeszcze wraca z powieloną siłą.

5. Miło jest patrzeć na uśmiechnięte twarze i radość niosącą się nie tylko z uśmiechu ludzi wokół Ciebie, ale i z wnętrza, które zaczynasz w każdej osobie dostrzegać. Nie jesteś w stanie się wtedy nie uśmiechnąć w rewanżu, ani ocenić kogokolwiek w sztywny, pochopny sposób.

6. Miło jest dbać o siebie, otaczać się i wypełniać cudownymi wibracjami do których lgną naprawdę wspaniali i otwarci na Ciebie ludzie. Nie martwisz się wtedy, że ktokolwiek zaburzy Twoją przestrzeń i zepsuje Twoje samopoczucie. Jeśli pojawi się taka osoba, odbije się jak od ściany ;). Zostają za to takie, które chcą w Twojej przestrzeni być, a nie ją zaburzać.

Kiedy przestajesz traktować ludzi jak swoich wrogów, przestajesz być przede wszystkim wrogiem dla samego siebie. Zaczynasz dostrzegać ile korzyści jest z obcowania z różnymi ludźmi, kiedy pozwolisz sobie zająć się sobą i tylko sobą. Kiedy przestajesz analizować zachowania i słowa innych, zauważasz że jesteś w sobie, że czujesz się dobrze ze sobą i nikt nie jest w stanie tego stanu zaburzyć. Zajęcie się sobą jest najmilszą rzeczą na świecie i paradoksalnie, im bardziej „egoistyczni” się różnym osobom wydajemy, tym więcej wkładamy sobą do świata, z korzyścią dla innych:).