Inspiracje

Siła i moc uczuć w pracy nad poczuciem wartości

Prawdziwie poczucie wartości jest odbiciem tego, co Ty sam o sobie myślisz i co czujesz na swój temat. To jest bardzo ważne. Opierając swoją wartość na zdaniu, czy opinii innych, nigdy nie możesz być pewien, czy zostaniesz dobrze, czy źle oceniony. Bo możesz zachowywać się najlepiej na świecie, a wtedy i tak zawsze znajdzie się ktoś, komu nie spodoba się sposób w jaki się przejawiasz… I co z tego? Czy to świadczy o Twojej wartości? Oczywiście, że nie! :).

Ludzkie oceny zawsze są subiektywne, zależą od punktu widzenia. Nie jesteś w stanie kontrolować tych ocen, nie jesteś w stanie wpłynąć na wszystkie. Nie masz też możliwości zmusić nikogo, żeby Cię oceniał tak jak Ty tego chcesz. Dlatego w takim przypadku najlepiej jest budować w sobie poczucie, że Twoja wartość zależy tak naprawdę tylko i wyłącznie od Ciebie. A ludziom pozwolić myśleć tak jak chcą, bo też mają do tego prawo – nawet jeśli się mylą. Wbrew pozorom to wcale nie oznacza, że musimy się z tymi ludźmi spoufalać, czy podzielać ich zdanie – wręcz przeciwnie. Pomijam tutaj konstruktywną krytykę, czy opinie, które czasami otwierają nam oczy na ograniczenia, których sami nie jesteśmy świadomi. Mam tutaj bardziej na myśli tą niesprawiedliwą, bezpodstawną krytykę, gdzie komuś zwyczajnie się nie podobamy, kto ma do nas swoje własne, urojone uprzedzenia i komu nie pasuje to, jacy jesteśmy. Mam na myśli ludzi, którzy za wszelką cenę nie chcą, bądź z jakiegoś powodu nie mogą nas zrozumieć. W takich przypadkach warto po tę prawdę sięgać do swojego serca, a opinie takich ludzi wyrzucić do kosza.

Kiedy otwierasz się na poczucie swojej prawdziwej wartości, to też w Twoim otoczeniu będzie więcej takich osób, które tę Twoją prawdziwą wartość zauważą i docenią. W taki zdrowy sposób – poczują Cię i polubią takiego. A dopóki odcinasz się od poczucia swojej wartości, to siłą rzeczy częściej spotykasz ludzi, którzy Cię tylko w tym braku wartości utwierdzają…

Jest jeszcze taka kwestia, że kiedy czujesz się niewinnie i w porządku z tym jaki jesteś, co robisz i jak to robisz, to te negatywne, nieprawdziwe opinie nie są już dla Ciebie tak ważne. One wtedy tak nie bolą. Jednak, żeby ten ból zniknął, najpierw potrzeba odbudować fundamenty relacji ze sobą – wypełnić braki np. w akceptacji, miłości, niewinności, poczuciu bezpieczeństwa, zasługiwania na najlepsze itd. A kiedy wzbudzasz w sobie te uczucia, to zaczynasz czuć, że nic nie jest w stanie ich podważyć. Bo na tym właśnie polegają uczucia – z nimi się nie dyskutuje :).

Kiedy czujesz swoją wartość, kiedy czujesz całym sercem miłość do siebie, kiedy czujesz się w porządku ze sobą, czy czujesz się niewinnie, gdy działasz – to w momencie, gdy ktoś przyjdzie i powie Ci, że to co czujesz nie jest prawdą – to Ciebie ta opinia zwyczajnie nie poruszy. Bo będziesz CZUŁ coś zupełnie innego, niż ta osoba myśli na Twój temat. Siłą rzeczy skoro czujesz coś całym sobą, to w takim momencie jest to niepodważalne. Oczywiście pod warunkiem, że te uczucia płyną z serca i nie są ich iluzją płynącą na przykład z potrzeb ego:). Taką piękną moc mają właśnie te nasze uczucia. Z nimi się nie dyskutuje – uczucia się czuje. I to w nich najlepiej jest doszukiwać się prawdy na swój temat – one zawsze są w nas tym, co Boskie.