Każda konfrontacja, każda zupełnie nowa sytuacja to dla mnie CENNE DOŚWIADCZENIE, które wzbogaca mnie o wiedzę i wskazuje drogę, jak mam właściwie postępować.
Jeśli boję się wyzwania najczęściej obawiam się, że temu wyzwaniu nie podołam, nieprawidłowo je wykonam, że okaże się, że się do niego nie nadawałam. Tego typu wyobrażenia na szczęście zupełnie mijają się z prawdą o mnie i w rezultacie udaje mi się mimo wszystko podołać wyzwaniu. Wtedy jestem tylko wdzięczna sobie za to, że spróbowałam, że skorzystałam z okazji. Wyciągam z tej sytuacji pozytywne wnioski i zauważam, że moje negatywne wyobrażenia były błędne. Jeśli z kolei nie udaje mi się osiągnąć celu, mogę przy okazji skonfrontować się z tym, co we mnie siedzi, z tym co sprawiło, że sobie nie poradziłam, tak jakbym chciała. Gdzie popełniłam błąd? Na co powinnam zwrócić uwagę następnym razem? Co powinnam zmienić? To ważne pytania i warto odpowiedzieć sobie na nie w pełni szczerze. Bo następnym razem, z nową wiedzą, nowym doświadczeniem, nowym drogowskazem, może mi się udać, a na pewno będzie mi już dużo, dużo łatwiej.
To jest podejście do siebie z miłością, ale również ze szczerością i akceptacją dla swoich niedoskonałości. Nie róbmy z popełnianych błędów tragedii, nie cofajmy się przed zmianą, aby tych błędów nie poczuć na własnej skórze. Jak inaczej próbować, jak się uczyć i doświadczać? Sięgaj po nowe, aby dowiedzieć się więcej o sobie 
. Im więcej o sobie wiesz, tym łatwiejsze są Twoje konfrontacje, tym więcej jest uzdrowienia, tym więcej rodzi się uczuć i tym więcej cudowności Cię spotyka.
Z odpowiednim nastawieniem, miłością i wyrozumiałością dla siebie odbierzesz niepowodzenie nie jak porażkę, ale jak próbę, na której Twoja droga przecież wcale się nie kończy . Dbaj o dobre nastawienie do siebie, nie bój się prawdy o sobie i próbuj dalej, a zobaczysz, że żaden cel nie będzie dla Ciebie przeszkodą 
