Kartka z Pamiętnika

Delikatność

Delikatność kojarzyła mi się kiedyś ze słabością. Dawniej byłam bardzo nieśmiała i zamknięta w sobie, mało się odzywałam i przemykałam jak cień, albo zastygałam w milczeniu. Wiele brałam do siebie, przejmowałam się wszystkim co mówili o mnie inni, albo co wydawało mi się, że o mnie mówią;)

Zawsze odczuwałam, że takie osoby są po prostu wrażliwe i trzeba się z nimi delikatnie obchodzić. Z drugiej jednak strony one często prowokowały do tego aby ich nie lubić, odrzucały każdą pomocną dłoń, na każdym możliwym kroku. Nie działałam więc wtedy w delikatny sposób, byłam raczej krucha, a to są dla mnie dwa różne pojęcia. Łatwo było mnie zranić, zbyt wiele brałam do siebie. W ramach obrony przez zranieniem stawiałam wokół siebie mury, aby żadna „zła” osoba nie mogła mnie dosięgnąć. Oczywiście koniec końców tego typu nastawienie uogólniało się do całej ludzkości. To, że się kryłam z okazywaniem emocji przy innych, aby tylko nie zobaczyli ile się we mnie kotłuje i żeby nie mogli użyć tego przeciwko mnie, nie było przejawem prawdziwego spokoju i prawdziwej delikatności. Ta moja spokojność jaką przejawiałam wśród ludzi nie miała nic wspólnego ze spokojnym przejawianiem się w działaniu. Towarzyszył mi chaos, roztargnienie, stłumione emocje i wieczny stres. Stres przed czyhającym zagrożeniem, stworzonym w mojej własnej wyobraźni.

Kiedy przestajesz dławić się i pielęgnować w sobie wszystkie te nieprzyjemne emocje czujesz, że zaczynasz oddychać pełną piersią. To jest tak duży kontrast, jakbym nigdy wcześniej nie oddychała, a raczej czerpała każdy oddech na zapas i trzymała go w sobie na później, kiedy znów zabraknie mi tchu. Oddychanie pełną piersią wcale nie oznacza, aby być duszą towarzystwa i nie wiadomo jak wygadaną i przebojową osobą, której wszędzie pełno. Możesz czuć się swobodnie, możesz czuć się sobą, możesz być pewny siebie i z pewnością podejmować działania, ale nie musi to pozbawiać Cię Twojej wrażliwości i delikatności jaką masz w sobie.

Ważne, aby nauczyć się, że delikatność jest siłą, a nie słabością za którą inni będą wytykać Cię palcami. Delikatność to dla mnie swobodne przejawianie się w świecie, to dobry kontakt ze sobą, to Miłość z jaką emanujesz, również w towarzystwie ludzi. Nie ma też nic wspólnego z uległością i pozwalaniem, aby inni traktowali Cię tak jak się im podoba. Mając dobry kontakt ze sobą siłą rzeczy nie wikłasz się w towarzystwo osób, które realnie mogłyby Ci zaszkodzić i nie trzeba do tego przywdziewać specjalnego uzbrojenia;) Nie musisz też wiele mówić, aby inni chcieli przebywać obok Ciebie. To takie piękne, że nasze działania nie muszą być przesiąknięte wyobrażeniami na temat tego jacy powinniśmy być wśród ludzi, to cieszenie się chwilą i radość z tego co i jak przejawiamy takimi jacy jesteśmy.

Pierwszym krokiem do działania w delikatności jest uspokojenie swoich emocji. Praca z emocjami jest bardzo ważna, szczególnie na początkowych etapach rozwoju. Kiedy oczyścimy się z największych traum i puścimy najintensywniejsze emocje zauważamy jak wiele miejsca pojawia się w naszej przestrzeni. I tej wewnętrznej i tej w naszych relacjach, pracy i różnych sytuacjach, które sprawiały nam trudność. Życie staje się nieustanną medytacją.

Najważniejsze to zachować spokój w swoich działaniach i zaufać, że wszystko podąża w odpowiednim kierunku. Zauważyłam, że działając w spokoju mam dużo większe efekty w tym co aktualnie robię i czynności (jakiekolwiek) sprawiają mi dużo więcej przyjemności, niż wcześniej. Kiedyś bardzo mocno się spinałam, że coś musi być zrobione już na teraz, wypruwałam z siebie flaki, żeby zadowolić innych, albo coś im udowodnić, wiele rzeczy robiłam wbrew sobie, ponad swoje siły, zazwyczaj z lęków, albo w celu wyładowania jakichś emocji. Kiedy przejawiasz swoją delikatność chętniej przychodzą do Ciebie rozwiązania, które ułatwiają Ci daną czynność, łatwiej się uczysz, lepiej się koncentrujesz, a co za tym idzie masz dużo bardziej efektywne i satysfakcjonujące owoce swojej pracy. Nie rób nic ponad swoje siły, działaj na luzie, działaj spokojnie i delikatnie i zobaczysz, jakie wspaniałe będą efekty.

Kiedy działasz z delikatnością w sobie łatwiej Ci zatapiać się w chwili. Jesteś świadomy swojego ciała, uczuć i myśli jakie mają miejsce w tej właśnie chwili w Tobie. Nic nie dzieje się automatycznie, a każda chwila jest Twoim wyborem, nie napędzana żadnymi sztucznymi wymaganiami, które tworzymy sobie w głowie. Spróbuj zaryzykować i zamiast działać w emocjach, oczekiwaniach i presjach zacznij bawić się tym co robisz i czerp z tego maksimum przyjemności . Spróbuj sięgnąć w głąb siebie i okazać Twoją wrażliwość i delikatność, one są przecież Twoją siłą i atutem, który świat pragnie wspierać i wynagradzać .