Zrozumiałam jak ważna jest zmiana nastawienia. Widzisz świat jako zupełnie inny, ale to nadal ten sam świat, w którym żyjesz na co dzień. Cieszą Cię drobne rzeczy. Pozwalasz sobie marzyć, poddawać się inspiracjom.

Kiedy osiągasz cel uświadamiasz sobie, że wykształcenie, czy doświadczenie nie mają dużego znaczenia. Liczy się – Twoja pasja i uczucia jakie w nią wkładasz. Kiedy dopuszczasz do siebie pasję i inspiracje możesz się tym po prostu cieszyć, a reszta dzieje się sama.

Kiedy byłam dzieckiem chciałam być ilustratorem. To było jedno z moich marzeń. Kochałam rysować i nad niczym więcej się nie zastanawiałam, spełnienie tego marzenia było dla mnie wtedy takie nieuniknione. Potem zaczęłam dorastać, powoli wykluwały się ze mnie kompleksy, że nie jestem wystarczająco dobra w rysowaniu, co sprawiło, że nie miałam ochoty ćwiczyć. Moje ścieżki się pogmatwały, próbowałam robić wiele rzeczy i sama już nie wiedziałam co jest moim prawdziwym marzeniem, a co tylko wyobrażeniem o tym, co powinnam robić.

Jeśli Twoim celem jest spełnienie takiego marzenia to najpierw musisz wiedzieć, czy tak właściwie CHCESZ spełnić to marzenie. Czy CHCESZ się w tym kierunku rozwijać i w to angażować. Dopiero wtedy kiedy zmienia się Twoje nastawienie, wtedy jesteś w stanie wejść w to po całości i możesz poczuć – to moja pasja, lubię poświęcać na to czas, mogę na tym dobrze zarabiać i jest to dla mnie fakt, coś tak normalnego…

Jesteś człowiekiem i żyjesz na tym świecie – tak samo jak inni. W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy na równi. Może i są ludzie, którzy mają łatwiejszy start, są ludzie, którzy mają ciężkie obciążenia i trudniej im stanąć na nogi. Ale tak naprawdę każdy z nas ma takie same możliwości. Więc poczuj się znów tak jak wtedy kiedy byłeś dzieckiem. Marzysz o czymś? Chcesz coś osiągnąć? Po prostu to zrób. Musisz tylko sam uwierzyć w swoje chęci. Uwierzyć, że możesz swoje marzenia osiągać. Mówi się, że wiara czyni cuda. Wiara w siebie i w swoje możliwości czyni niesamowite cuda. Wiara w to, że jesteśmy we właściwym miejscu. Odpowiednie nastawienie jest drogą do sukcesu. Ale to nie jest nastawienie w stylu – jestem nastawiona na cel i nic innego się nie liczy. To jest nakierowanie na boskie uczucia. Beztroska w działaniu. Przyjemność.

Ludzie pracują narzekając, że chcieliby mieć pracę, która sprawia im przyjemność. Tymczasem każdego dnia robią coś co nie sprawia im przyjemności i nic z tym nie robią. Ugruntowują w sobie to poczucie bezsensu i niezadowolenia, co sprawia że staje się to częścią ich życia. Jeśli nie masz możliwości rzucić pracy, która Cię nie satysfakcjonuje, po godzinach czy nawet w trakcie spróbuj przekierowywać swoją uwagę na przyjemność. Rób to co lubisz i w czym naprawdę pragniesz się rozwijać, każdego dnia, w każdej wolnej chwili. Ugruntuj w sobie, że jesteś po to, aby czerpać przyjemność z życia.

Aby zmienić swoje nastawienie do czynności, które wykonujesz i czerpać przyjemność z tego w czym naprawdę chcemy się realizować, zastanów się… Czy jest coś co naprawdę kochasz robić? Czy czujesz przyjemny dreszcz w trakcie? Czy kiedy wykonujesz taką pracę, masz ochotę na więcej? Czy czujesz ekscytację i drgawki szczęścia kiedy podejmujesz wyzwanie i uczysz się czegoś w tym temacie? Czy porażki jakie ponosisz sprawiają, że ukazują Ci się nowe rozwiązania? Czy pozytywne opinie są dla Ciebie radosną motywacją, a słowa krytyki wskaźnikiem do działania? Czy wykorzystujesz każdą inspirację która do Ciebie przychodzi? Czy realizujesz ochoczo każdy pomysł który przychodzi Ci w tej dziedzinie do głowy? Czy nie boisz się pogłębiać swoich zdolności i nieustannie się uczyć? Czy po wykonaniu pracy mówisz sobie, że wykonałeś kawał dobrej roboty, czy jesteś dumny z siebie, czy czujesz wewnętrzną satysfakcję? Czy wstajesz rano z pierwszą myślą w swojej głowie, że tak bardzo masz ochotę coś zrobić, tęsknisz za tym aby zacząć? Czy jesteś skupiony na swoim celu? Czy nie rozpraszasz za bardzo swojej uwagi? Czy potrafisz uśmiechnąć się do siebie, nawet wtedy kiedy popełnisz błąd? Czy potrafisz dać sobie wsparcie, kiedy coś pójdzie nie tak? Czy potrafisz przyjąć sukces jaki Cię czeka? Czy nie boisz się, że będziesz szczęśliwszy od innych? Jak się z tym czujesz? Czy jesteś skupiony na sobie? Jak ważny dla siebie jesteś?

Kiedy czuję się ważna dla siebie nie bagatelizuję swoich potrzeb. Nie ignoruję wskazówek i impulsów jakie do mnie przychodzą. Na co dzień staram ukierunkować się na to co kocham robić, bo już wiem co to jest – i wtedy staje się to moją codziennością. Doceń siebie i to jak wiele potrafisz. W końcu zaczną doceniać Cię też inni, a zmiana pasji w codzienną pracę będzie już tylko kwestią czasu. Odszukaj w sobie dziecięcą niewinność, zapał i radość w działaniu. A jednocześnie spróbuj wykorzystać umiejętności dorosłej osoby i przekuj to w zajęcie z którego będziesz potrafił żyć na luzie.